Zaraz po obejrzeniu „Kevina samego w domu” naszło mnie mnóstwo myśli na temat tej świątecznej perełki. Wiem, że dla wielu z nas to film, który oglądamy co roku, ale czy nadal trzyma poziom, czy może z wiekiem zaczyna trącić myszką? Zastanawiam się, jak Wam się podoba ten film po latach – czy wciąż b...