Mam panele winylowe od 3 lat. Dziecko przez 2 pierwsze lata chodziło po podłodze boso w zimie i nigdy nie złapało kataru. Córka miała 3 miesiące jak się wprowadziliśmy. Co do ewentualnych zarysowań to pewnie jakieś są. Córka jeździ po domu hulajnogą, samochodem, taczką i wózkiem dla lalek. Przy małych dzieciach to nieuniknione, ale słabo widoczne. Nie przeszkadza mi to, zresztą musiałabym się jakoś szczególnie przyglądać żeby zauważyć. W pomieszczeniach takich jak kuchnia, przedpokój czy łązienka lepiej jest jednak moim zdaniem zainwestować w tradycyjne płytki:
https://www.tubadzin.pl/ Jeśli szukasz dobrych wzorów, zerknij sobie na stronę Tubądzin.