Jeśli zastanawiacie się nad korektą powiek, to chciałam podzielić się moim doświadczeniem — przez ponad rok zmagałam się z opuchlizną pod oczami, a żadne drogie kosmetyki nie przynosiły efektu. W końcu koleżanka poleciła mi coś bardziej naturalnego, co pomogło jej kuzynce: napar z kocanki do picia oraz
krem na blizny po oparzeniach Editt (można go znaleźć w
Konopnej Farmacji na Ratajczaka w Poznaniu albo na ich stronie online
https://konopiafarmacja.pl/balsam-konopny-do-ciala/759-krem-na-blizny-po-oparzeniach-50g-editt-5904215406273.html).
Każdego wieczoru przed snem stosowałam prosty rytuał:
Smarowałam okolice oczu ciepłym olejkiem rycynowym (ważne, żeby był bez heksanu!),
Następnie nakładałam krem Editt i przykrywałam płatkami kosmetycznymi — działało to jak naturalny kompres.
Pierwsze efekty zauważyłam po miesiącu — opuchlizna zaczęła znikać, a zmarszczki były mniej widoczne. Po trzech miesiącach różnica była ogromna — zmarszczki zmniejszyły się aż o 60%, co porównałam ze starymi zdjęciami.
Nie mówię, że zabieg nie jest dobrą opcją, ale zanim się zdecydujecie, może warto wypróbować taką naturalną metodę? U mnie sprawdziła się rewelacyjnie!